Próbowałam wielu kredek do brwi i każda już po pierwszym użyciu okazała się niedoskonała. Głównie dlatego, że mam bardzo jasną oprawę oczu. Czarna była zbyt czarna, brązowa wpadała w rudy odcień, siwa sprawiała, że wyglądałam jak Dziadek Mróz. Za to azjatycka metoda okazała się strzałem w dziesiątkę! Sprawdź, może to coś również dla ciebie.
Potrzebujesz:
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- łyżkę wosku pszczelego
- łyżkę mielonych ziaren kawy
- łyżkę węgla drzewnego (charcol)
- łyżkę proszku indygo
- pędzelek
Wosk pszczeli rozpuść w kąpieli wodnej i dodaj odrobinę oliwy z oliwek.
Do moździerza nasyp łyżkę mielonych ziaren kawy, łyżkę węgla aktywnego (charkol) oraz łyżkę proszku indygo. Dodaj wosk pszczeli roztopiony z oliwą z oliwek i wymieszaj. Pastę przełóż do słoiczka, dociśnij aby była zwarta jak cień do powiek i nakładaj na brwi pędzelkiem. Możesz również stosować do smoky eyes.
Bye, witches!
Fascynują Cię rytuały piękna z różnych stron świata? Chcesz wiedzieć, jak dbają o urodę kobiety w innych krajach? Jak Indianki powiększały sobie biusty i depilowały nogi? Czym Aborygenki walczyły z cellulitem, rozstępami i zmarszczkami? Czy meksykański masaż kaktusem boli? Kup naszą „Wielką Księgę Kosmetyków Naturalnych”.
(Visited 1 065 times, 1 visits today)
