kosmetyki naturalne, chińskie kosmetyki, azjatyckie kosmetyki, wielka księga kosmetyków naturalnych, rytuały piękna i sekretne receptury, książka

W starożytnych Chinach, trawa pszeniczna była zalecana przez lekarzy na przedwczesne siwienie włosów, gdyż – jak uważano – mogło ono świadczyć o złym stanie krwi i nerek pacjenta. Trawa pszeniczna to w 70 proc. chlorofil, co czyni ją niesamowicie efektywną w optymalizowaniu pracy nerek, a także w regulowaniu ciśnienia krwi. Podczas gdy farbowanie siwych włosów dodatkowo je osłabia i stanowi tylko tuszowanie problemu, trawa pszeniczna rozwiązuje problem u źródła. Jedynym warunkiem skuteczności kuracji jest systematyczność.

Trawa pszeniczna jest nie tylko niezastąpionym składnikiem dobrze zbilansowanej diety Chińczyków, ale również stałym elementem chińskiej pielęgnacji. Zawiera ona mnóstwo witamin i minerałów (nawet 30 razy więcej witaminy B1 i wapnia niż mleko oraz kilkakrotnie razy więcej witaminy C i karotenu niż szpinak). Dla Chinek jest świetnym dodatkiem do koktajli witaminowych (łączą trawę pszeniczną z ciepłą wodą, miksują i odstawiają na przynajmniej 2 godziny w chłodne miejsce) oraz kosmetykiem. Sok z trawy pszenicznej służy jako płukanka lub wcierka do włosów, a także jako swoisty detoks na włosy i skórę głowy, ponieważ oczyszcza skalp z toksyn. Chinki często łączą go z brązowymi algami hijiki (wystarczy do rozrabiania sproszkowanych alg, zamiast wody lub naparu ziołowego użyć sok z trawy pszenicznej). Algi wzbogacą dodatkowo miksturę w błonnik, żelazo, magnez i wapń.

Trawa pszeniczna opóźni także proces starzenia się organizmu, zregeneruje i nawilży skórę, usunie z organizmu toksyny, a tym samym poprawi kondycję zdrowotną i nastrój. Nie zastąpi ona oczywiście ruchu, ani zrównoważonej diety, ale może okazać się cennym wsparciem dla osób walczących z nadwagą, gdyż przyspiesza metabolizm i hamuje apetyt.

W sprzedaży trawa pszeniczna jest dostępna pod kilkoma postaciami – w pastylkach, w proszku, z którego można przygotowywać sok, a także w postaci gotowego soku. Dobrym pomysłem jest również wyhodowanie trawy pszenicznej w domu. W sklepach dostępne są nie tylko nasiona, ale i cały osprzęt do tego przeznaczony. W tym celu namaczaj nasiona  w wodzie przez 10-12 godzin. Po tym czasie odlej wodę i jedynie przelewaj nasiona (minimum 2 razy dziennie). Po 2-3 dniach zobaczysz ogonki. Zasiej je i pozostaw na parę dni pod przykryciem (najlepiej użyć ręcznika papierowego). Kiedy trawa osiągnie wysokości 2 cm, postaw ją w słonecznym miejscu i codziennie podlewaj. Gdy dojdzie do 15 cm, możesz przygotować z niej sok.

Fascynują Cię rytuały piękna z różnych stron świata? Chcesz wiedzieć, jak dbają o urodę kobiety w innych krajach? Jak Indianki powiększały sobie biusty i depilowały nogi? Czym Aborygenki walczyły z cellulitem, rozstępami i zmarszczkami? Czy meksykański masaż kaktusem boli? Kup naszą „Wielką Księgę Kosmetyków Naturalnych”.

(Visited 2 220 times, 23 visits today)
zaklinaczka urody
it@organicvillage.pl

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *