Banalnie prosty, szybki, ekologiczny, wege i halal! Marokański tonik z kozieradki to ratunek nie tylko dla cery tłustej i trądzikowej, ale również dla przetłuszczających się czy wypadających włosów. Świetnie się sprawdzi w walce z łupieżem, a także pobudzi ukrwienie skóry głowy i wyrastanie nowych włosów.
Charakterystyczny zapach kozieradki może nie każdemu odpowiadać, ale sama mikstura nie pachnie już tak intensywnie. Aby już zbędnie nie przedłużać, oto i sam przepis (wykradziony potajemnie teściowej; Marokanki często wierzą, że ich mikstury stracą swoją moc jeśli zdradzą komuś receptury, według których je przyrządzają 😉).
Wszystko czego potrzebujecie to:
- łyżka ziaren kozieradki,
- 3/4 szklanki wrzącej wody
Kozieradkę można najpierw zblendować lub zmielić młynkiem do kawy. Ale równie dobrze można zalać wrzątkiem całe ziarna. Zaparzamy pod przykryciem przez 15 minut. Czekamy aż ostygnie (koniecznie!) i gotowe.
Ziarna kozieradki prawdopodobnie wydzielą charakterystyczny śluz, który może apetycznie nie wygląda, ale za to ma cudowne właściwości aseptyczne. Tonik należy przechowywać w lodówce nie dłużej niż 3 dni. Nadmiar można spokojnie wypić albo wykorzystać do płukania gardła.
Bye, witches!
Zobacz także:
- Eliksir młodości prosto z koziej d… – czyli olej arganowy
- Hammam. Marokański rytuał oczyszczający
- Szkoła upiększania marokańskiej feministki Fatimy Mernissi
- Marokański Ghassoul. Bo każda księżniczka ma swoje błoto 😉
- Miswak. Marokańska szczoteczka i pasta do zębów w jednym!
Fascynują Cię rytuały piękna z różnych stron świata? Chcesz wiedzieć, jak dbają o urodę kobiety w innych krajach? Jak Indianki powiększały sobie biusty i depilowały nogi? Czym Aborygenki walczyły z cellulitem, rozstępami i zmarszczkami? Czy meksykański masaż kaktusem boli? Kup naszą „Wielką Księgę Kosmetyków Naturalnych”.