Czarnuszka to niepozorna roślinka posiadająca ziarenka o olbrzymiej mocy. Prorok Mahomet miał powiedzieć, że nasiona czarnuszki siewnej uleczą wszystko… z wyjątkiem śmierci. I faktycznie trudno przecenić jej dobroczynne działanie. Bo czarnuszka działa przeciwzapalnie i antyalergicznie, a stosowana na skórę delikatnie ściąga i łagodzi stany zapalne.
A oto i nasza tajna receptura: Zalewamy łyżkę czarnuszki szklanką wrzącej wody i zaparzamy przez 10-15 minut pod przykryciem. Kiedy napar przestygnie, przecedzamy i gotowe!
Tonik z czarnuszki najlepiej sprawdza się przy cerze tłustej i trądzikowej oraz wrażliwej. Przechowujemy go w lodówce nie dłużej niż 3 dni. Potem nadwyżkę toniku możemy:
- wypić (1/2 szklanki naparu 2-3 razy dziennie) – w krajach Bliskiego Wschodu wierzy się w to, że żucie profilaktycznie „dla zdrowotności” 10 ziarenek czarnuszki dziennie trzyma z dala wszelkie choroby
- albo użyć jako płukankę do włosów – czarnuszka przeciwdziała łysieniu, hamuje wypadanie włosów, pozwala pozbyć się łupieżu i spowodowanego stanem zapalnym swędzenia, pobudza porost włosów i zwiększa gęstość czupryny.
Do dzieła drogie panie! Fascynują Cię rytuały piękna z różnych stron świata? Chcesz wiedzieć, jak dbają o urodę kobiety w innych krajach? Kup naszą „Wielką Księgę Kosmetyków Naturalnych„.