Balijska kawa jest mocno palona. Rośnie na żyznych wulkanicznych glebachch. Zebrane ziarna praży się przez wiele godzin w metalowych wokach. Gdy kolor ziaren zmieni się z białych na ciemnobrązowe, nasiona tłuczone są na miazgę za pomocą drewnianego pala.
Bali Kopi Scrub (kopi z indonezyjskiego oznacza kawę) – oferowany przez wiele ośrodków SPA w Indonezji, Malezji oraz Tajlandii – jest idealny dla męskiej skóry. Aby go wypróbować nie musisz się jednak wybierać w podróż. Możesz go również przygotować w domu.
Potrzebujesz:
- ok. 30 g świeżo mielonych ziaren balijskiej kawy (może być każda inna, jeśli akurat nie masz balijskiej)
- 3 łyżki glinki białej kaolin
- szczyptę zmielonego pumeksu (opcjonalnie)
- odrobinę wody do nadania paście odpowiedniej konsystencji
- 1/4 kg startej / zblendowanej marchewki
- łyżeczkę żelatyny (opcjonalnie)
Połącz drobno zmieloną kawę z glinką kaolin i zmielonym pumeksem. Wymieszaj składniki dodając odrobinę wody. Nałóż pastę na skórę i masuj ją delikatnie pocierając. Połącz marchewkę z żelatyną (żelatyna zapewni łatwiejszą aplikację, ale nie jest niezbędna) i również masuj nią skórę. Na koniec spłucz ciało wodą i użyj emulsji nawilżającej.
Bye, sorcerers!